Trudno nam sobie wyobrazić lato bez klimatyzacji. Jaki jest wpływ klimatyzacji na zdrowie, oprócz zbawiennego chłodu w czasie upałów?

Ulga, gdy skwar leje się z nieba

Wysoka temperatura potrafi być równie dokuczliwa co inne zjawiska atmosferyczne zwykle kojarzone ze złą pogodą (opady, intensywny wiatr czy mróz). Dyskomfort dodatkowo wzrasta, kiedy w upale musisz wykonywać swoje codzienne obowiązki. Praca, wysiłek fizyczny czy nawet przemieszczanie się w skwarze mogą być męczące nie tylko dla ludzi w podeszłym wieku, borykających się z nadciśnieniem, kłopotami z sercem czy nadwagą. Z odsieczą w tej nierównej walce z upałami przychodzą nam klimatyzatory, które coraz częściej stają się standardem w biurach, centrach handlowych, samochodach, budynkach użyteczności publicznej, transporcie zbiorowym, a nawet prywatnych mieszkaniach. Obniżenie temperatury przywraca nam komfort funkcjonowania i wydajność pracy. Czy jednak przyjemna ulga to jedyne, co mają nam do zaoferowania klimatyzatory? Jaki faktycznie jest wpływ klimatyzacji na zdrowie osób, które często w jej obecności przebywają?

Bakterie i grzyby w klimatyzatorach

W telegraficznym skrócie, klimatyzator zasysa powietrze z otoczenia, filtruje je, schładza (lub ogrzewa) i wypuszcza w zadeklarowanej przez użytkownika temperaturze. Proces ten powtarza się nieustannie tak długo, jak klimatyzator działa. Z biegiem czasu urządzenie może stać się siedliskiem chorobotwórczych grzybów i bakterii, których działanie szczególnie wrażliwi są astmatycy i alergicy. Aby temu zapobiec, należy regularnie czyścić klimatyzatory. Producenci zalecają, by robić to co najmniej dwa razy w roku. Przegląd klimatyzacji powinien dotyczyć tak klimatyzacji samochodowej, jak i tej zainstalowanej w budynkach, a w jego skład wchodzą: wymiana czynnika chłodzącego oraz zmiana lub czyszczenie filtrów i ewentualne odgrzybianie.

Szkodliwe amplitudy

Znaczne różnice temperatur, które wynikają z działania klimy mogą okazać się zdradliwe dla naszego systemu odpornościowego. Nagłe przemieszczanie się pomiędzy przestrzeniami o znacząco różnych (większymi niż 5 st. Celsjusza) temperaturach może mieć negatywny wpływ klimatyzacji na zdrowie. Takie częste zmiany temperatur mogą prowadzić do przeziębienia oraz choroby górnych dróg oddechowych (np. kaszel, zapalenie migdałków, problemy z zatokami), a także duszności. Przed tym zagrożeniem można się chronić w stosunkowo łatwy sposób. Wystarczy używać nawiewu z głową. Co się za tym kryje? Klimatyzację należy ustawiać na temperaturę nieznacznie inną od tej, która panuje za oknami. By uniknąć szoku termicznego można także wyłączać chłodzenie na kilka minut przed opuszczeniem samochodu lub biura, by organizm mógł się stopniowo oswajać z tym, co go czeka za drzwiami.

Suchość, czuję suchość!

Faktem jest, że klimatyzatory wysuszają powietrze, co nie wpływa obojętnie na nasz organizm. Pozbawione wilgoci powietrze działa negatywnie na naszą skórę, może być przyczyną jej odwodnienia, a w konsekwencji łuszczenia się naskórka, wyprysków i innych zmian skórnych. Powietrze o określonych parametrach może także podrażniać śluzówkę gardła, a przez to ułatwiać wystąpienie infekcji wirusowej lub bakteryjnej. Dlatego też przebywając często w klimatyzowanych pomieszczeniach warto regularnie nawilżać gardło, najlepiej wodą z dodatkiem miodu lub soku z cytryny. Suche otoczenie może również podrażniać spojówki i prowadzić do mniejszej częstotliwości mrugania. To z kolei może zaowocować zespołem “suchego oka”, który odczuwamy jako suche, piekące oczy oraz obrzęk powiek. Stan ten można niwelować za pomocą aplikowania nawilżających kropli do oczu.

Klimatyzacja? Używam rozsądnie

Trudno wyobrazić sobie dziś, szczególnie w dużych miastach, codzienne funkcjonowanie bez asysty klimatyzatorów. Mogą one gwarantować nam przyjemne uczucie chłodu i pełnienie swoich obowiązków na pełnych obrotach. Klimatyzacja będzie naszym sprzymierzeńcem pod warunkiem, że będziemy korzystać z niej w przemyślany sposób. Oto 5 przykazań bezpiecznego korzystania z klimatyzacji:
– regularny serwis i dezynfekcja urządzeń chłodzących;
– unikanie dużych różnic temperatur między pomieszczeniami a warunkami zewnętrznymi;
– włączanie klimatyzacji przed wyjściem z biura lub samochodu w celu przyzwyczajenia ciała to temperatury panującej na zewnątrz;
– nawilżanie gardła płukankami, ziołowymi suplementami diety na gardło lub piciem wody z dodatkiem miodu, cytryny lub syropu malinowego;
– unikanie bezpośredniego nawiewu klimatyzatora.