Wyjazdy wakacyjne to dla nastolatków poligon seksualnych eksperymentów. Nie jesteś w stanie uchronić swojego dziecka przed stosunkiem. Możesz natomiast wtajemniczyć je w sztukę antykoncepcji i wierzyć, że we właściwym momencie będzie potrafiło z tej wiedzy skorzystać. Jak mądrze rozmawiać z nastolatkami o antykoncepcji?

Antykoncepcja młodego pokolenia – dużo zależy od rodziców

Pomimo rosnącej popularności programów profilaktycznych, powszechności zajęć z wychowania do życia w rodzinie i ogólnej dostępności do różnej jakości treści tego typu w internecie, to na rodzicach – wciąż i niezmiennie – spoczywa obowiązek wprowadzenia swoich dzieci w ten trudny temat. Trudny, bo rozmowy o seksie i sposobach zabezpieczenia się przed niechcianą ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową większość z nas napawają wstydem. To obszary, w których często nie czujemy się komfortowo, tym bardziej w rozmowach z młodym człowiekiem. Stężenie skrępowania wzrasta gdy uświadomimy sobie, że inicjatywa pogadanki o antykoncepcji może być potraktowana przez nastolatka jako przyzwolenie rodzica na seksualną aktywność. Warto jednak przezwyciężyć swój wstyd i nie unikać tego tematu. Dlaczego? Z całą pewnością doświadczenie dorosłego jest więcej warte niż szczątkowe informacje od rówieśników, których źródłem jest głównie internet.

Nie tylko wiedza

Rzetelność przekazywanych informacji to jednak nie jedyny atut sytuacji, w której to rodzice rozmawiają z dzieckiem o „tych sprawach”. Drugim, nie mniej ważnym, jest poczucie wsparcia młodego człowieka w swoich opiekunach i zaufanie, które się pomiędzy nimi nawiązuje. Sfera seksualna to ważny i skomplikowany wątek dla dorastającego człowieka. To jeden z wielu czynników wpływających z złożoność okresu dojrzewania, które budzą obawy praktycznie wszystkich – niezależnie od deklaracji – nastolatków. Ważne jest, by młodzież miała świadomość oparcia w swoich rodzicach także przez tego typu rozmowy.

Kiedy warto rozmawiać?

Obserwuj uważnie rozwój swoich pociech. Od pewnego momentu ich ciało, zachowania i zainteresowania zaczynają się zmieniać. To może być dobry moment, by wzmóc uwagę i nie tracić kontaktu ze swoimi dziećmi. Każde dziecko rozwija się inaczej i nie istnieje jeden wyznacznik, kiedy warto porozmawiać ze swoją pociechą o antykoncepcji. Wskazówkami mogą być np. nakładanie makijażu przez dziewczyny, pierwsze polucje u chłopaków, spędzanie czasu z rówieśnikami płci przeciwnej, czytanie prasy czy przeglądnie stron, w których porusza się wątki związane z seksem. Wykorzystując te ostatnie możesz spróbować zagadnąć dziecko o tematy intymne i sprawdzić jego reakcję. Na jej podstawie będzie Ci łatwiej ocenić jego zapotrzebowanie na rozmowę w tym temacie. Kiedy już stwierdzisz, że najwyższy czas, by o tym pogadać, warto, by odbyło się to w spokojnej atmosferze, by obie strony miały czas na dłuższą pogawędkę. Z pewnością nie należy tego robić „po łebkach”, czy odkładać rozmowy na ostatnią chwilę, np. odwożąc dziecko na zbiórkę na wyjazd na kolonie. By ta rozmowa był skuteczna, potrzeba interakcji i przestrzeni do wspólnego spotkania.

Jak rozmawiać z dzieckiem o antykoncepcji?

Trudno spisać scenariusz takiej dyskusji, nie sposób bowiem przewidzieć reakcję nastolatka. Mimo to warto zaplanować sobie tematy do poruszenia w takiej rozmowie. Praktyka pokaże, czy uda się omówić wszystkie. Rozmowę należy zakończyć zaproszeniem do dalszych pytań i deklaracji kontynuowania tematu w zależności od potrzeb. Specjaliści radzą, by taka rozmowa była prowadzona zgodnie z czterema zasadami:
– mów prostym językiem, w zrozumiały dla młodego człowieka sposób;
– mów, jak jest naprawdę, a nie tak, jak chciałabyś by było, nie lukruj, nie oszukuj, bo stracisz zaufanie dziecka;
– mów po prostu – nie traktuj seksu jako tabu, który potrzebuje wyjątkowej otoczki, jeśli czujesz się na siłach, poruszaj go przy różnych okazjach;
– mów, wtedy, kiedy jeszcze jest na to czas. Nie prześpij momentu, w którym Twoja wiedza i wsparcie mogą faktycznie być potrzebne córce lub synowi.